Ciut za uprzejmy będzie w sam raz – dobra rada Michała Sadowskiego z Brand24 jest naprawdę w punkt. Tak jak lepiej być overdressed niż underdressed. No bo czy można uśmiechnąć się zbyt szeroko albo powiedzieć dziękuję o jeden raz za dużo?
Uprzejmość jest jak zdrowie. Nikt się nie dowie, jak smakuje, póki jej nie zabraknie. W obsłudze klienta lepiej, żeby była jak powietrze, niezauważalna. Bo o ile uprzejmość przyjmuje się naturalnie i podświadomie, o tyle choćby mała niezręczność to zgrzyt, a zimny ton czyta się jak opryskliwość czystej wody, której klient może nie wybaczyć. Kiedy w Twoich kontaktach zabraknie zwykłego proszę i dziękuję, może też zabraknąć chętnych klientów.
Zacznijmy od podstaw: klienta wypada szanować
Choćbyśmy żyli w najbardziej egalitarnym społeczeństwie, w układzie biznesowym to klient jest trochę ważniejszy i ma wyższą rangę. Dlatego mniej lub bardziej świadomie warto to pokazać, tak jak uprzejmość wobec kobiet czy osób starszych (która w układzie czysto biznesowym idzie w odstawkę). Więcej na ten temat w artykule:
KLIENT NASZ PAN ZAWSZE NA PROPSIE? TROCHĘ O SZACUNKU
Skąd nauczyć się uprzejmości?
Starzy ludzie mówią, że uprzejmość to dobre wychowanie i to wynosi się z domu. I to wcale nie takie głupie, bo co jak co, ale akurat umiejętność radzenia sobie w sytuacjach społecznych to podstawowa wiedza, którą rodzice przekazują swoim dzieciom.
Powiedz Dzień dobry
Mówi się Dziękuję
Magiczne słowo Poproszę.
– małemu dziecku można to powtarzać w nieskończoność, aż w końcu załapie. Z korzyścią dla innych i dla siebie.

Dziękuje niewiele kosztuje
Dobra rada albo oczywista oczywistość
Jasne, że świat jest bardziej skomplikowany niż proszę-dziękuję i czyste paznokcie, ale od tego nie zaszkodzi zacząć. Tak jak bez tlenu nie będzie życia na Ziemi, tak bez uprzejmości nie będzie dobrej obsługi klienta.
Elementarz obsługi klienta :
Uśmiech, skinienie głową, słowa powitania, podziękowania, prośby.
Poziom drugi to uprzejme komunikaty pisane:
tabliczki, karteczki, instrukcje, listy, maile. Wyrażenie w nich uprzejmości i troski o klienta naprawdę robi robotę.
Wyższa szkoła jazdy to etykieta biznesowa:
uściski dłoni lunche, spotkania, wizytówki, dress code – nie zaszkodzi przestudiować zasady, żeby czuć się pewnie i nie robić sobie krzywdy głupimi wpadkami.
A co najlepsze w tym wszystkim:
Uprzejmość rodzi uprzejmość
I powiedzmy sobie szczerze:
Chamstwo przyciąga chamstwo
Lepiej ustawić ton ze swojej strony już na starcie. Ewentualnie sprowadzić do niego klienta, który może zachowywać się nieco obcesowo. Może wstał lewą nogą, a może coś u nas mogło zadziałać lepiej i można zrobić wszystko, żeby to poprawić.
To wszystko absolutna podstawa obsługi klienta i tak oczywista oczywistość, że właściwie nie ma się nad czym rozwodzić. Choć można jeszcze wiele pisać o tym, kto do kogo oddzwania, jak się podpisywać w mailu, jak się przedstawiać i całą masę usługowo-biznesowych zasad savoir-vivre. O tych praktykach więcej gdzie indziej.
Na bazarze w dzień targowy takie toczą się rozmowy…
Żeby poczuć na własnej skórze, jak działają dobre i złe praktyki w dziedzinie uprzejmości, polecam przejść się na pobliski bazar warzywny w piątek. Zbierają się tu handlarki wyjadaczki i Ci, co pierwszy raz przyjechali sprzedać jabłka z sadu rodziców. Pełen przegląd od mistrzostwa do totalnej żenady przy jednym okrążeniu.
– A to niech sobie idzie! Nie to nie! Przebierać mi tu będzie! – wykrzykuje sprzedawca pomidorów.
– Nie mam wydać – mówi sprzedawca z mięsnego z lekko wczorajszym kolorem twarzy.
– Tak naprawdę mam wydać, ale nie lubię tych starych bab – wyjaśnia chwilę później bez żenady panu w kolejce.
Minęło kilka dekad od czasów PRL i nasza wrażliwość się na pewno wyostrzyła. Ciągle jednak ponad połowa klientów skarży się, że jako klienci napotykają na arogancję, opryskliwość i zarozumialstwo . I bardzo ich to drażni.
Najlepsza reklama dla firmy?
Tymczasem obsługa klienta to absolutnie najlepszy marketing dla firmy. Jeśli rozdrażnisz klienta, nie omieszka pójść gdzie indziej. Ile razy sam zmieniałeś piekarnię czy operatora telefonicznego, bo obsługa popełniała szkolne błędy w tej działce. Uprzejmość póki co ciągle może być przewagą konkurencyjną nie tylko na bazarze.
Wierzę w to, że wszyscy będziemy dojrzewać biznesowo. Dlatego naprawdę nikt nie powinien mieć na tym polu słomy w butach.
Uprzejmie informuję, że będzie mi bardzo miło, jeśli napiszesz w komentarzu poniżej, czy jesteś za, czy może przeciw uprzejmości w obsłudze klienta (uśmiech, uśmiech, uśmiech:D)
Szanowna Pani/Szanowny Panie, a może sympatyczny newsletter raz w tygodniu? Zapisy w bocznym bloku, tudzież na dole, jeśli ktoś patrzy na to na telefonie (osobiście nie przepadam z zwrotem Szanowna Pani, nie wiem jak Ty)
Uczynisz mi wielką przyjemność, jeśli zechcesz polubić mój profil na Facebooku. Zerknij na Facebooku, czego możesz się spodziewać, jeśli Mark pozwoli mi pokazać Tobie moje posty. Zapisać możesz się w bocznym panelu albo na dole (jeśli jesteś na telefonie)
Dziękuję:)
2 komentarze
Dzięki za wzmiankę o Brand24. 😉 Szanujemy takie artykuły!
Ode mnie szacunek za komentarz. Widać, że narzędzie wyszukiwania wzmianek działa pierwszorzędnie, a wspomniana uprzejmość w obsłudze wdrażana na każdym kroku;>